2019

Wojciech Gaweł, Białystok 

„Na pielgrzymce (jakiejkolwiek) byłem pierwszy raz. Pierwszy raz byłem też na Jasnej Górze. Samo miejsce – owszem, czuć, że jest Święte. Ale dla mnie osobiście samo doświadczenie pielgrzymowania było o wiele bardziej zbliżające do Boga niż zakończenie pielgrzymki Eucharystią przed obrazem Mamy. To co zaskoczyło mnie najbardziej to fakt, że w przeciągu tych kilku dni utworzyła się taka wspólnotowa bliskość. Było trochę za mało czasu żeby poznać bliżej wszystkich pielgrzymów ale relacje, które nawiązałem są na prawdę bliskie mojemu sercu i ciepło mi się robi w sercu kiedy myślę o ludziach, których poznałem. Podczas wspólnego pielgrzymowania fizycznie doświadczyłem Wspólnoty Kościoła, którego głową jest Jezus. Spotkałem i poznałem ludzi, którzy zupełnie bezinteresownie byli dla mnie, gotowi mi pomóc, wesprzeć mnie, obdarzyć tym co mają. Poczułem bliskość, przyjaźń i miłość w siostrze i bracie. Doświadczyłem żywego Kościoła. Chwała Panu!”

Przewiń na górę